Witaj, kimkolwiek jesteś tajemniczy internauto.
Na tym blogu będę chciał poruszyć tematykę religijną. Jaka religia? Chrześcijaństwo.

Na czym to będzie polegać?
Ogólnie będę opierał się na własnych doświadczeniach Boga w swoim życiu. Jak do mnie przychodził. Jak ja odpowiadałem Jemu. Jak mnie uczy żyć. Jak ja Go spotykam. Co zmienił w moim życiu i oczywiście wiele innych spraw.

Czasem będę wstawiał jakieś rozważania na dany temat. Będą to moje przemyślenia, a także czyjeś gdzieś znalezione.

Warto pewnie coś powiedzieć o sobie.
No cóż. Mam 20 lat. Kończę szkołę średnią no i.. tyle. Nie mam wykształcenia teologicznego czy coś w tym stylu. Jezus mówi żeby głosić Ewangelie, a do tego nie trzeba być księdzem. Działa przez świeckich ludzi, także Ciebie czy mnie. Niestety wielu ludzi tego nie widzi albo nie chce tego przyjąć.

Czemu tytuł "Smakować Boga"?
Bo Bóg jest dobry. A jeśli coś jest dobre to czego to marnujemy? Jeżeli owoc nam smakuje to jemy go do końca, w całości. A dlaczego, jeśli wiemy że Bóg jest dobry to bierzemy gryza i nie najadamy się tym Owocem?

Pożywiajmy się Bogiem. Być może tu znajdziesz przepis...

Chleb i wino. Ciało i Krew. Ja się zachwycam tym smakiem. A Ty?

niedziela, 15 maja 2011

Bo...

... nie wierzę! Taka jest często odpowiedzieć osób, które deklarują się, że nie wierzą. Ewentualne argumenty zrzucają na instytucję Kościelną. Praktycznie nigdy nie czepiają się samej Istoty wiary, czyli Boga. Kościół - fakt  założony przez Niego, ale Kościół to też instytucja, zaszczyty, posady, pieniądze, władza. Czy w tym mam odnajdować sens i cel wiary? Przecież naszym celem jest Zbawienie w Bogu, a nie w K(k)ościele. Zbawienie w Jezusie. Instytucja Kościelna ma w tym pomóc. Ale czy tak jest do końca?

wtorek, 10 maja 2011

Ojcze...

... zgrzeszyłem. Czy jesteśmy świadomi takiego stanu jak grzech? Czym on jest? Przecież Bóg jest wszędzie, to po co mam się spowiadać przed osobą ludzką? Jak to możliwe, że można wszystko przebaczyć? Przecież to jest niemożliwe! Jak tak można?? Wszystko?! Zdradę? Zabójstwo? Gwałt? No może niewielu z nas jest aż tak radykalnymi grzesznikami. Też niestety nie można powiedzieć, że jesteśmy wolni od grzechu, bo to jest... grzech. Grzech przeciw prawdzie; oszukiwanie samego siebie, a także Boga.